Maska algowa
peel-off z kakao
!cena: 25,90 zł
pojemność: 90 g.
NCI: Monthae, Solum Diatomeae (Diatomaceous Earth/Terrede Diatomées) – Algin – Calcium Sulfate – TheobromaCacao (Cacoa) Seed Powder, Tetrasodium Pyrophosphate – Trisodium Phosphate
Opis produktu ze strony e-naturalne:
Nie bez powodu prawie 2000 lat temu kakao było nazywane przez Majów „pokarmem dla bogów”. Wykorzystanie kakao w zabiegach kosmetycznych można określić jako aplikowanie pysznego jedzenia na skórę. Poddając się temu zabiegowi można poczuć i rozkoszować się słodkościami bez spożywania kalorycznej czekolady. Posiada silne działanie odmładzające i rewitalizujące. Doskonale oczyszcza cerę, nawilża ją i odżywia. Idealna w pielęgnacji skóry zwiotczałej, starzejącej się i/lub wrażliwej, wymagającej intensywnej stymulacji i głębokiego nawilżenia. Nasiona kakaowca posiadają bogaty skład biochemiczny. Zawierają ponad 800 molekuł o właściwościach nawilżających, tonizujących, rewitalizujących i regeneracyjnych.
Kakao zawiera:
· minerały i składniki mineralne: wapń, żelazo, magnez i fosfor. Czekolada jest bogata w magnez. Eksperci odkryli powiązania między brakiem tych składników mineralnych a stanem napięcia przedmiesiączkowego. Dlatego wiele kobiet uważa, że czekolada pomaga im poprawić samopoczucie w szczególności przed miesiączką lub kiedy są zestresowane.
· witaminy A, E i z grupy B;
· serotoninę: zapewnia spokój i daje uczucie szczęścia. Czekolada zawiera Tryptophan, który jest wykorzystywany przez mózg do wytwarzania neuroprzekaźnika zwanego serotoniną. Wysoki poziom serotoniny wywołuje uczucie szczęścia.
· phenylethylamine Podczas gdy tryptophan może być uznany jako „czekoladowa ecstasy” inny składnik chemiczny phenylethylamine uzyskał przydomek „czekoladowa amfetamina”. Wysoki poziom tego neuroprzekaźnika pomaga wywołać uczucie podekscytowania.
· substancje aromatyczne.
Moja opinia:
Na początek duży plus za naturalny skład produktu. Maskę kakaową peel-off z kakao można zakupić w różnych pojemnościach. Ja mam opakowanie 90-gramowe, które jest w cenie 25,90 zł, ale można też kupić ten produkt w mniejszej pojemności (30 g. za 10,30 zł) lub większej (200 g. za 51,10 zł lub 500 g. za 109,90 zł).
Maskę trzeba przygotować: mieszamy jej niewielką ilość z wodą, aż do uzyskania jednolitej konsystencji, nakładamy na twarz i szyję, zostawiamy na około 15-20 minut, następnie ściągamy maseczkę i przemywamy twarz wodą.
Miałam wrażenie jakbym nałożyła sobie na twarz czekoladę, maseczka zrobiła się brązowa i mocno pachniała, właśnie czekoladą! Ja sama czasem lubię sięgnąć po produkty o słodszych zapachach a w tym przypadku, podkreślam, konsystencja i zapach do złudzenia przypomina konsystencję i zapach gorącej czekolady. Muszę przyznać, że taki zabieg rzeczywiście poprawia nastrój, pomaga się odstresować i zrelaksować. Skóra staje się dobrze nawilżona i odżywiona. Maseczka nadaje się również do cery wrażliwej, nie zauważyłam u siebie żadnych negatywnych reakcji po jej zastosowaniu.