Nawilżanie skóry jest u mnie podstawą pielęgnacji. Piękna i zadbana cera, to nawilżona cera. Efekty braku nawilżenia mogą być widoczne teraz lub ujawnić się dopiero po latach.
Nie polecę Wam jednego kosmetyku, który możecie zastosować i znikną wszystkie problemy z przesuszoną skórą, ale podpowiem Wam po jakie produkty warto sięgać, żeby osiągnąć zamierzony efekt. Każda z nas ma inną cerę i różne preferencje, jeśli chodzi o pielęgnację. Ktoś może używać jednego produktu i szybko zauważa poprawę wyglądu skóry, a inna osoba potrzebuje dodatkowo maseczek czy dwóch różnych kremów, na dzień i na noc. Dzisiaj dowiecie się jak wygląda pielęgnacja u mnie i jakie są moje ulubione, sprawdzone produkty.
Dlaczego nawilżanie jest takie ważne?
Kosmetyki nawilżające mogą być stosowane do każdego rodzaju cery: przesuszonej, suchej lub wrażliwej, a także tłustej. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że nawet skóra tłusta powinna być dobrze nawilżana. Jeśli jesteś posiadaczką tego rodzaju cery, ale nie dbasz o odpowiednie nawilżanie a do tego używasz kosmetyków, które przesuszają, możesz wyrządzić sobie krzywdę – skóra zacznie się przetłuszczać jeszcze bardziej, ponieważ organizm będzie wytwarzał coraz większą ilość sebum, żeby uzupełnić braki w nawilżeniu.
Jeśli zadbasz o regularne nawilżanie (nie tylko od zewnątrz, ale także od wewnątrz, przede wszystkim pijąc odpowiednią ilość wody w ciągu dnia), cera będzie wyglądać promiennie i zdrowo, ograniczysz pojawianie się „niespodzianek” na twarzy oraz opóźnisz powstawanie zmarszczek, które często są efektem przesuszenia i braku odpowiedniej pielęgnacji. Największy nacisk na stosowanie kosmetyków nawilżających powinnyśmy położyć w okresie jesiennym i zimowym, kiedy nasza skóra narażona jest na działanie mrozu, wiatru i chłodnego powietrza, czyli czynników, które dodatkowo przyczyniają się do wysuszenia cery.
Po jakie produkty sięgam?
Podstawą nawilżania jest u mnie dobry krem nawilżający. Żeby zaobserwować poprawę wyglądu skóry, krem powinien być stosowany regularnie, każdego dnia. Staram się obserwować swoją cerę i stosować kosmetyki, które w danej chwili są jej potrzebne, dlatego czasem, kiedy potrzebuję dodatkowo odżywienia, na jakiś czas zmieniam swój rytuał pielęgnacyjny, czyli nawilżający krem, który stosowałam na dzień i na noc, stosuję nadal, ale tylko rano, natomiast na noc sięgam po trochę cięższy, bardziej odżywczy produkt.
Krem nawilżający do twarzy – na co zwrócić uwagę?
Przede wszystkim zwracam uwagę na skład, konsystencję (jeśli chcecie stosować krem na dzień, warto żeby był lekki i szybko się wchłaniał) oraz to, czy nie roluje się pod podkładem, ponieważ krem nawilżający często stanowi u mnie równocześnie bazę pod podkład. Przed zakupem sprawdzam właściwości kremu, żeby się upewnić, że będzie działał właśnie w taki sposób, jak w danej chwili potrzebuję. Dla mnie, w kremie najważniejsze jest jednak NAWILŻENIE, ponieważ o dodatkowe właściwości, produkt możemy wzbogacić samodzielnie, ale o tym za chwilę. Przed użyciem nowego produktu, zawsze robię próbę, nakładając na początek niewielką ilość produktu na skórę i czekam, czy nie pojawią się reakcje alergiczne.
Wzbogacam swoje kremy
Jeśli Twoja skóra potrzebuje dodatkowo odżywienia, ujędrnienia, czy wygładzenia, to zamiast zmiany kremu na inny, możesz dodać do niego kilka kropel serum, dzięki któremu Twój krem nawilżający do twarzy, nabierze dodatkowych właściwości. Polecam nie mieszać kremu z serum w słoiczku, lecz łączyć te dwa produkty „na świeżo”: jeśli będziesz miała porcję kremu do nałożenia na dłoni, dodaj 2-3 krople serum i rozprowadź na twarzy w ten sposób uzyskany produkt. U mnie w ostatnim czasie dobrze sprawdza się serum ujędrniające z firmy Mokosh. Tak wygląda moja pielęgnacja – używam jednego kremu, ale w szufladzie wiele serum, które wzbogacają produkt, w zależności od potrzeb. Nie stosuję przez cały czas jednego produktu z tej samej marki, staram się co jakiś czas zmieniać go na inny (zazwyczaj dopiero jak krem się skończy, kupuję nowy, inny), zauważyłam, że takie zmiany wychodzą na dobre mojej skórze.
Dodatkowa pielęgnacja
Tutaj jest duże pole do popisu. Na rynku jest dostępnych wiele produktów, które można stosować dodatkowo, nawet kilka razy w tygodniu. Ja staram się 1-2 razy w tygodniu sięgać po różnego rodzaju maseczki do twarzy. Mam kilka sprawdzonych, do których często wracam. Sama również przygotowuję maseczki z naturalnych produktów, ale na ten temat napiszę osobny artykuł.
Moje TOP PRODUKTY nawilżające
Postanowiłam przygotować dla Was listę kremów nawilżających do twarzy, które sprawdziły się u mnie. Przedstawię kilka propozycji z różnych półek cenowych, żeby każdy mógł znaleźć coś dla siebie:
Krem natłuszczający do twarzy i ciała Atopis (15 zł/100 ml) – ma gęstą konsystencję, raczej polecam go wklepywać w skórę, niż wcierać. U mnie działał jak opatrunek, niwelował zaczerwienienia i podrażnienia, mocno nawilżał skórę – wpływa na odbudowę płaszcza hydro-lipidowego, dzięki czemu skóra przestaje być sucha i szorstka. Na początek polecam stosować niewielką ilość produktu i sprawdzić czy nie będzie zapychał porów – zaznaczam, że u mnie nic takiego się nie działo, to uwaga ze względu na gęstą konsystencję produktu. Każda z nas ma inna cerę i może różnie zareagować na dany kosmetyk. (płyn do mycia twarzy z tej firmy również się u mnie sprawdził, ale nie zrobił aż takiego wrażenia jak krem).
Krem siarkowy długotrwale nawilżający Barwa Siarkowa (17 zł/50 ml) – nawilża cerę, działa przeciwbakteryjnie. Polecam do stosowania w przypadku cery trądzikowej. Nie pozostawia tłustego filmu na skórze, delikatnie matuje cerę (tak jak wspominałam powyżej, w przypadku cery trądzikowej nawilżanie również jest bardzo ważne).
Hydro – aktywny krem nawilżający do twarzy Oillan Balance (21 zł/50 ml) – długotrwale nawilża i wygładza suchą, odwodnioną, wrażliwą skórę. Kwas hialuronowy przywraca odpowiedni poziom nawilżenia. Miałam wiele kosmetyków z firmy Oillan, każdy się sprawdził, także polecam wypróbować i przetestować dowolny z produktów nawilżających tej firmy. Są delikatne dla skóry i naprawdę dobrze nawilżają (polecam także kremy pod oczy z tej samej firmy).
GlySkinCare Hydrotone Lite z kwasem hialuronowym (29,00 zł/50 ml) – produkt ma lekką konsystencję, jest bezzapachowy i szybko się wchłania. Jest bardzo delikatny i może być stosowany również przez osoby o skórze wrażliwej. Bardzo lubię go stosować zarówno na noc (jak się budzę skóra jest mocno nawilżona i mam wrażenie, że koloryt jest bardziej jednolity, a zaczerwienienia zniwelowane), jak i na dzień, również pod makijaż. Na pewno jeszcze do niego wrócę.
Cetaphil MD Dermoprotektor balsam do twarzy i ciała (33,90 zł/250 ml) – produkt dostępny jest w aptece. To specjalistyczny dermokosmetyk, który powoduje głębokie i długotrwałe nawilżenie skóry. U mnie to obowiązkowa pozycja, którą mam cały czas na swojej półce. Wiele razy szybko i widocznie poprawił stan mojej skóry. Poradzi sobie nawet z mocno przesuszoną cerą, bardzo, bardzo polecam! Ma dość gęstą konsystencję, dlatego ja używam go na noc. (Warto stosować w zestawie z emulsją micelarną do mycia twarzy z tej samej firmy).
La Roche Posay Toleriane (55 zł/40 ml) – krem nawilżający do twarzy, po który może sięgnąć każdy posiadacz skóry suchej i wrażliwej. Ma bardzo delikatną konsystencję, szybko się wchłania, jest delikatny dla skóry. Trafiłam na niego niedawno i wiem, że na pewno do niego wrócę. Ze względu na to, że idealnie nadaje się pod makijaż i nie natłuszcza skóry, stosowałam do na dzień (na noc polecam bardziej odżywczy krem lub krem La Roche Posay Toleriane z odrobiną ulubionego serum np. odżywczego).
Allerco emolientowy, krem nawilżający do twarzy (13,99 zł/75 ml) – emolienty tworzą na skórze płaszcz ochronny, który zapobiega utracie wody, dzięki czemu skóra pozostaje dobrze nawilżona i gładka. Emolienty mogą być stosowane do skóry suchej, wrażliwej, atopowej i skłonnej do podrażnień, a także do skóry szorstkiej i swędzącej. Wspomagają leczenie łuszczycy oraz zapalenia skóry (AZS). Emolienty mają także właściwości natłuszczające i regenerujące (jeśli Twoja skóra potrzebuje dodatkowo odżywienia, polecam stosować na noc krem emolientowy natłuszczający z tej samej firmy).
Krem Sensilis Hydra Glacier (79,89 zł/50 ml) – krem nawilżający do twarzy, do cery suchej i bardzo suchej. Posiada filtr SPF 15, stymuluje samonawilżające mechanizmy skóry. Ma potrójne działanie nawilżające: przyciąga wodę, dynamizuje ją i zatrzymuje wodę w naskórku zapewniając tym samym długotrwałe nawilżenie.
Krem Aloedermal (100 zł/50 ml) – zawiera aloes, komórki macierzyste, kwas hialuronowy i inne składniki o właściwościach napinających, odżywczych, nawilżających, regenerujących i zwalczających oznaki starzenia. Niweluje zaczerwienia skóry, wzmacnia naczynka krwionośne, wspomaga regenerację komórkową oraz przyśpiesza gojenie drobnych uszkodzeń skóry i wyprysków. To jeden z moich ulubieńców.
Nawilżający krem na noc do cery normalnej Lily Lolo (121,60 zł/50 ml) – jeśli potrzebujesz regeneracji i nawilżenia skóry, ten krem nawilżający do twarzy będzie odpowiedni dla Ciebie. Produkt jest wydajny, ma dość gęstą konsystencję, a mimo to szybko się wchłania (w przypadku mojej skóry całkowicie!) i nie pozostawia na skórze lepkiego filmu (polecam również krem nawilżający na dzień z tej samej firmy).
Vichy Slow Age Nuit (a właściwie krem i maska 2w1) (129,99 zł/50 ml) – żel-krem detoksykujący o właściwościach przeciwsmogowych, przeciwstarzeniowych oraz antyoksydacyjnych, poprawia dotlenienie skóry i wspomaga jej regenerację w ciągu nocy. Przy regularnym stosowaniu, cera staje się nawilżona, wygładzona i pełna blasku (polecam stosować codziennie wieczorem, a raz w tygodniu aplikować na twarz grubszą warstwę produktu (jako maskę) i delikatnie, dłuższą chwilę wmasowywać produkt w skórę – nadmiar kremu można usunąć wacikiem).
Atelokrem MC2 (287 zł/50 ml) – produkt z wyższej półki, cena jest dość wysoka, ale produkt jest wydajny i spełnia swoją rolę – nawilża, wygładza, wyrównuje koloryt. Konsystencja jest lekka i delikatna, krem szybko się wchłania. (Dodatkowo warto stosować z odrobiną Atelokolagenu z tej samej firmy, jako uzupełnienie pielęgnacji. TUTAJ znajduje się 40% kod rabatowy na wszystkie produkty z tej firmy).
Druga część już się pisze!
Spędziłam nad tym zestawieniem trochę czasu, także jeśli przeczytasz i lista produktów okaże się przydatna, zostaw komentarz! To bardzo motywujące do dalszego pisania. Tekst zrobił się długi, dlatego żeby nie mieszać, propozycje produktów nawilżających uzupełniających opublikuję w jednym z kolejnych wpisów.
Sprawdź również: Zimowa pielęgnacja twarzy krok po kroku