MYTHOS
oczyszczająca maseczka do twarzy
z zieloną glinką
Pojemność: 75 ml
Cena: 35,01 zł
Substancje aktywne: BIO-glinka zielona, oliwa z oliwek, aloes, jojoba, masło shea i sojowe.
Działanie: nawilżające, kojące, antybakteryjne, zmiękczające, antyoksydacyjne.
Na opakowaniu jest etykietka z opisem w języku polskim, jednak nie znajduje się na niej sposób użycia. Nie wiedziałam, czy maskę spłukiwać czy zostawić.. jednak gdy zobaczyłam gęstą, zielonkawą konsystencję a w składzie glinkę, domyśliłam się, że trzeba ją na parę minut zostawić, po czym spłukać.
Za pierwszym razem nałożyłam maseczkę na 5 minut. Moja skóra zareagowała delikatnym „pieczeniem policzków”. Zmyłam glinkę z twarzy i zobaczyłam delikatnie zaczerwienioną skórę. Po paru minutach jej wygląd wrócił do normy, a cera pozostała oczyszczona i idealnie wygładzona.
Przy kolejnych próbach stosowania produktu, maseczkę pozostawiałam na twarzy około 10 min. Cera reagowała podobnie, więc stwierdziłam, że może i skład jest naturalny i kosmetyk nie powinien wywoływać reakcji alergicznych, ale mogę być uczulona na któryś ze składników. 🙁 Szkoda, bo rzeczywiście ładnie wygładzała cerę. Oddałam maseczkę mamie, okazało się, że u niej nie wystąpiły żadne efekty uboczne i jest z niej zadowolona – z tego wynika, że nie do każdego rodzaju cery się nadaje.
Zapach nie należy do bardzo przyjemnych, ale też nie przeszkadza. Tak wygląda konsystencja maseczki, jak na powyższym zdjęciu. Szybko się nakłada, dobrze się ją rozprowadza i równie łatwo zmywa.
